W Premier League sytuacja staje się coraz bardziej klarowna. Chelsea, która zajmuje obecnie czwarte miejsce w lidze, umocniła się w czołówce, dzięki zwycięstwu nad Newcastle 2:1 (1:1). Teraz strata drużyny ze Stamford Bridge do zajmującego trzecie miejsce w lidze Tottenhamu wynosi już tylko punkt...
Chelsea świetnie zaczęła spotkania, co przełożyło się na strzelonego przez Pedro w dziewiątej minucie meczu gola. Po trafieniu ofensywa gospodarzy stała się jednak bardziej statystyczna, co jeszcze przed przerwą wykorzystali goście.
Na 1:1 w 40. minucie strzelił Ciaran Clark. Chelsea nie zdołała wyjść z trudnej sytuacji w pierwszej połowie, ale uczyniła to ju w pierwszym kwadransie drugiej za sprawą Williana.
Brazylijski pomocnik w 57. minucie ładnie uderzył wewnętrzną częścią stopy na bramkę rywali, pokonując Martina Dubravkę. Wynik utrzymał się już do końca meczu. Dzięki ugranym w sobotę trzem punktom zespół Sarriego traci do trzeciego w tabeli Tottenhamu tylko jedno oczko, ale drużyna Mauricio Pochettino rozegrała jeden mecz mniej (w niedzielę Spurs zagrają z Manchesterem United).